Pani Anna pracuje w dużej międzynarodowej firmie. Około 3 lata temu zostało u niej zdiagnozowane stwardnienie rozsiane. Jest przewlekle chora i bardzo boi się utraty pracy. Dziś ma ważne spotkanie, ale niestety zaspała i wychodząc z domu, już wie, że jest spóźniona. Wsiada do samochodu i pędzi do pracy. W pewnym momencie wymusza pierwszeństwo i doprowadza do bardzo niebezpiecznej sytuacji. Widzą to policjanci, zatrzymują kobietę. Pani Anna tłumaczy, że sytuacja jest wyjątkowa, że na co dzień jeździ ostrożnie. Policjanci podkreślają, że dopuściła się wykroczenia, które mogło skończyć się tragicznie. Czy Twoim zdaniem kobieta powinna:
|
Wyobraź sobie, ze masz dorosłe dziecko, które zamierza wyjść za mąż/ożenić się z osobą chorą na stwardnienie rozsiane. Jest to niestety wciąż choroba nieuleczalna, a jej przebieg bywa różny. Czasami osoby ze stwardnieniem rozsianym bardzo długo zachowują pełną sprawność, a objawy są nieznaczne. Czasami niestety jest też odwrotnie i choroba postępuje szybko, zdarza się, że młode osoby muszą korzystać z wózka inwalidzkiego. Stwardnienie rozsiane nie jest chorobą śmiertelną, nie ma też jednego genu odpowiedzialnego za jego dziedziczenie. Czy zaakceptowałabyś wybór swojego dziecka?